wtorek, 26 lipca 2022

25 lat grzywny lub Wiciowe więzienie

Dzień 20

Spełnianie marzeń brzmi górnolotnie, ale wiem, że właśnie to robię.
I nie wiem, jak się z tym czuć.

Nigdy nie wiem, w którym kierunku pójdzie moje pisanie, ale tu w szczególności. 
Dzień 20 brzmi jak dobry dzień na jakieś zwieńczenie. I czuję się już nawet gotowa na to, żeby publikować na Wattpadzie.

Koncepcyjnie pasowałby mi tu pełen ekscytacji i humoru tekst. 
Ale tym nie będzie dzisiaj na pewno. 
Nie wiem, czy kończyć go dzisiaj czy poprawić jutro. Wydaje się taki niepełny, ale to chyba właśnie pewne zwieńczenie tego procesu.

Że nie muszę.

Nie chcę wplątywać się w żadne pułapki konsekwencji w pisaniu - jakby z zachowaniem jej w aspekcie regularności nie było wystarczająco problemów (! - to tak, żeby nie pozostawiać Was bez nawiasów, traktujmy się z szacunkiem).

Nie chcę publikować "byle czego". Nie o to mi chodzi. Też nie o to, żeby na siłę nadawać sens czy przypisywać znaczenie. Za to na pewno o to, żeby nie musieć tłumaczyć się przed samą sobą.

Czy robiąc coś, co kocham, naprawdę muszę przeprawiać się przez Wiciowy sąd?

Absolutnie nie. I chociaż na jakimś poziomie mogłoby mnie to ochronić przed potencjalnymi konsekwencjami, to czy prawdziwie chcę się przed nimi bronić?
Nie.
Żaden kryzys jeszcze nawet nie zaistniał.
Tak tylko przypominam. 

Ktoś może się rozczarować, ktoś może zmienić o mnie zdanie, ktoś może poczuć się zszokowany, ktoś może poczuć się zniesmaczony, ktoś może się zirytować, oburzyć, zezłościć, obrazić, zwyzywać mnie czy obrazić. 
Jasne. Tylko o kim będzie to historia?
Może też mnie zawstydzić, sprawić mi przykrość czy zdenerwować. 
I wtedy to będą informacje dla mnie. 

Czy można tu stracić?
(coś oprócz wiary w ludzkość?) 

Mam poczucie, że na jakiejś płaszczyźnie jest to banalnie, wręcz boleśnie oczywista prawda. 
Ale jak myślicie, jak wyglądałoby jutro, gdyby nagle każdy zaczął to uwzględniać w swoim życiu - codziennie? Zachęcam do eksperymentu myślowego, serio. Na poświęcenie na rozkminę chociażby 20 sekund. 
Moim zdaniem inaczej niż jutro w rzeczywistości. 

I co z tym możemy zrobić? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hey! ♥
* Dziękuję za wszystkie komentarze ♥
* Chętnie zaobserwuję lub dam follow 4 follow, pytaj! ♥
* Przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę ♥
* Daj linka, z pewnością wpadnę na Twojego bloga ♥