czwartek, 10 sierpnia 2023

To nie jest szybka jazda

Post 53

Doszłam do momentu, w którym podczas spaceru moje myśli są ciekawsze niż muzyka albo podcast. I nie, to nie jest stan wyciszenia i jedności z naturą. To jest stan mózgu typu JAZDA. W najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa. 

I nie jestem w stanie tu tego wszystkiego tutaj uchwycić. Dlaczego? Po pierwsze, bo potrafię SIĘ CENZUROWAĆ JAK CHOLERA. I nie przekleństwa mam tylko na myśli. (na myśli w myśli) (jeny, to przypomina zabawę językową z dzieciństwa, że jak zaczniesz sobie czytać szybko "myśli w mysli" to wyjdzie "myśliwy", sentymenty)
Po drugie, opisywanie myśli, które się miało to już nie są te same myśli i ten sam flow. 

No i co? No i jak szłam, czekałam na jedzenie z mikrofali i jadłam obiad, to miałam przewspaniałe pomysły i część pamiętam, część nie, ale CHYBA NA TYM POLEGA ROLA SIEWCY POMYSŁÓW (klawiatura podpowiedziała mi, że NA TYM POLEGA ODPOWIEDZIALNOŚĆ, nie powiem, że trudno się nie zgodzić.)
I teraz na przykład mam w głowie pomysł na uzupełnienie tego, ale już nie mam takiego flow i muszę myśleć, żeby pisać i tym samym PRZESZUKIWAĆ TEN LEKSYKON MENTALNY, no i jak piszę to jednak też zwracam uwagę na to, co piszę i czy to poprawnie i muszę czekać zanim w ogóle te literki się pojawią na ekranie, bo okej, niby szybko piszę, ale to nie jest wystarczająco szybko. 
To nie jest szybka jazda. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hey! ♥
* Dziękuję za wszystkie komentarze ♥
* Chętnie zaobserwuję lub dam follow 4 follow, pytaj! ♥
* Przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę ♥
* Daj linka, z pewnością wpadnę na Twojego bloga ♥